Na początku zastępca prezydenta miasta Piotr Kucia oznajmił, że mieszkańcy zostali wprowadzeni w błąd, gdyż spotkanie nie jest poświęcone tematowi spalarni, a ogólnej dyskusji o kierunkach rozwoju miasta. Podobne spotkania odbywają się już od kilku tygodni w innych osiedlach Bielska-Białej.

- Spotkanie w sprawie spalarni odbędziemy z Państwem w ciągu 2-3 tygodni. Jeżeli chcecie Państwo już na ten temat rozmawiać i pytać, to od poniedziałku będzie uruchomiona strona (http://www.www.itpobielskobiala.pl - przyp. Red), na której będzie można zadawać pytania i uzyskiwać odpowiedzi - mówił Piotr Kucia, zastępca prezydenta miasta.

Spotkanie prowadzone przez przedstawicieli Instytutu Ekonomiki Przestrzeni, który wraz z biurem Inicjatyw Społecznych z Krakowa na podstawie spostrzeżeń bielszczan przygotowują zintegrowaną diagnozę społeczno-gospodarczo-przestrzenną, zostało zdominowane przez temat spalarni.

Mieszkańcy zadawali pytania, na które tego dnia nie usłyszeli odpowiedzi. Pytano szczegółowo - m.in. o technologię przewidzianą dla spalarni w Bielsku-Białej, przepustowość instalacji, lokalizację składowania odpadów toksycznych z elektrofiltrów. Wyrażano obawy przed jakością powietrza oraz spadkiem wartości okolicznych nieruchomości. Padały nawet słowa o secesji Wapienicy.

Uczestnicy spotkania mieli przede wszystkim żal, że nikt tego dnia z Urzędu Miejskiego nie był w stanie im odpowiedzieć na pytania i rozwiać ewentualne obawy dotyczące spalarni.

- Bardzo źle się stało dla debaty publicznej, że najpierw zasugerowano lokalizację, że najpierw wskazano na Wapienicę, chociażby przez wykluczanie innych miejsc. Kilka dni temu wniosłem do prezydenta miasta interpelację w tej sprawie. Czas zacząć poważną rozmowę z mieszkańcami. Prosiłem prezydenta na sesji, żeby odpowiednio zabezpieczył to spotkanie, żeby byli urzędnicy, którzy będą mogli odpowiedzieć na te obawy, które są niezwykle ważne i istotne - mówił radny Konrad Łoś z Prawa i Sprawiedliwości, który nie poparł uchwały intencyjnej ws. spalarni.

Na koniec głos raz jeszcze zabrał zastępca prezydenta miasta. Piotr Kucia podkreślił, że prezydent Bielska-Białej nie wyobraża sobie, że ostateczna decyzja o budowie spalarni mogłaby zapaść w ratuszu bez głosu mieszkańców.

Zastępca prezydenta zaproponował kolejny termin spotkania z mieszkańcami Wapienicy, już z udziałem ekspertów. Spotkanie zaplanowano na czwartek 12 marca o godzinie 18.00 w auli SP32.