Przedstawiciel Kongresu Polskiego Biznesu, organizacji zrzeszającej pracodawców i pracowników, zwrócił się do przedsiębiorców z Bielska-Białej i okolic, aby odważyli się otwierać swoje biznesy.

Konrad Podosek, młody przedsiębiorca z Bielska-Białej i przedstawiciel Kongresu Polskiego Biznesu, mówił o problemach właścicieli firm, szczególnie prowadzących swoje biznesy w branżach turystyki, sportu oraz gastronomi.

- Pracodawcy nie mają z czego wypłacać pieniędzy pracownikom. Jeśli nawet jakieś obiekty działają (restauracje na dowóz - przyp. red), to generują około 20-30 procent normalnych obrotów. To jest skala prawie że nie do przeżycia - zaznaczył Konrad Podosek.

Przedstawiciel Kongresu Polskiego Biznesu zwrócił się do lokalnych przedsiębiorców, aby pomimo lockdownu otwierali swoje biznesy. - My jako Kongres Polskiego Biznesu dajemy państwu wsparcie prawne. Prosimy o Państwa odwagę w tym okresie - mówił przedsiębiorca.

Na portalu zrzutka.pl prowadzona jest zbiórka pieniędzy, dzięki którym Kongres Polskiego Biznesu będzie w stanie zapewnić pomoc prawną.

- Sanepidy, które nakładają karę rzędu 30 tys. złotych na otwierające się lokale, wszystkie sprawy po kolei przegrywają. Na wczoraj było to 21 spraw, ta ilość rośnie lawinowo. Wszystkie przepisy, na które powołuje się sanepid, są niekonstytucyjne i nieprawne - poinformował Konrad Podosek.

Zapis relacji na żywo:

ab / bielsko.info