Telewizja bielsko.tv

  • 17 sierpnia 2012
  • 18 sierpnia 2012
  • wyświetleń: 2706

Jagiellonia - Podbeskidzie 2:1

Górale sezon 2012/2013 w T-Mobile Ekstraklasie rozpoczęli w Białymstoku. Wyjazd okazał się nieudany, choć przez znaczną część meczu to bielszczanie dysponowali jednobramkowym prowadzeniem.

Podbeskidzie - Legia
Podbeskidzie rozpoczyna sezon 2012/2013 · fot. ab / bielsko.info


Identycznie, jak w poprzednim sezonie ekstraklasowa premiera Górali nastąpiła w rywalizacji z Jagiellonią Białystok, z tą jednak różnicą, że to rywale byli gospodarzem premierowej potyczki. Tamto spotkanie bielszczanie rozpoczęli fatalnie, ale teraz wyciągnęli wnioski. Efekt piorunujący! Już w 18. sekundzie, gdy miejscowi stracili piłkę świetną akcją popisał się Robert Demjan, który dograł do Fabiana Paweli, a ten bez problemów dał Podbeskidziu prowadzenie. Wielce prawdopodobne, że szybciej strzelonego gola nie zobaczymy w całym sezonie. To był wymarzony start Górali w sezon 2012/2013. Zszokowani gospodarze długo nie mogli dojść do siebie, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Dopiero po kwadransie rywalizacji strzał Macieja Makuszewskiego musiał bronić Richard Zajac. Refleksem Słowak wykazał się w 19. minucie, broniąc z uderzenie Tomasza Kupisza z bliskiej odległości. Po fragmencie lepszej postawy „Jagi” do głosu doszli podopieczni trenera Roberta Kasperczyka. Strzały Paweli, Demjana i Sebastiana Ziajki z dystansu wybronił bramkarz Łukasz Skowron, choć miał przy tym sporo kłopotów. W 36. minucie niewiele zabrakło białostoczanom do wyrównania. Zajac w fantastycznym stylu obronił jednak uderzenie Macieja Gajosa. Wobec dobrej postawy golkipera i defensywy największym zmartwieniem bielskiego szkoleniowca stał się uraz strzelca gola, którego jeszcze przed przerwą zmienił Damian Chmiel.

Początkowe minuty drugiej połowy nie przyniosły zmiany obrazu boiskowych wydarzeń. Gospodarze częściej utrzymywali się przy piłce, częściej też próbowali konstruować akcje ofensywne. Z tych zapędów niewiele jednak wynikało. Ani uderzenie Dawida Plizgi, ani Luki Pejovicia nie miały wystarczającej siły i precyzji. Górale nie kwapili się do ataków, dążąc do utrzymanie korzystnego wyniku. W 72. minucie stało się jasne, że w stolicy Podlasia czystego konta „w tyłach” nie zachowają. Jagiellonia gola zanotowała po dośrodkowaniu, gdy do bezpańskiej piłki dopadł ze skuteczną finalizacją strzałem lewą nogą rezerwowy Dawid Plizga. Pięć minut później Zajac został pokonany raz jeszcze. Miejscowi egzekwowali rzut rożny, do wybitej piłki przed pole karne dopadł Alexis Norambuena, strzelając po ziemi nie do obrony. Nadzieje na uzyskanie choćby remisu przez Podbeskidzie ożyły w 82. minucie, gdy czerwonym kartonikiem upominany został Makuszewski, a trener Kasperczyk wprowadził na murawę ofensywnie usposobionego Lirana Cohena. To jednak na nic się zdało, co więcej, „Jaga” mogła pogrążyć przyjezdnych. Bardzo groźną próbę Kupisza obronił nasz golkiper. A chwilę później arbiter gwizdnął po raz ostatni i Górale w minorowych nastrojach opuścili boisko. Inauguracyjne punkty były tak blisko...

1. kolejka T-Mobile Ekstraklasy, 18 sierpnia 2012 r. (sobota, godzina 13:30) - Białystok, stadion przy ulicy Słonecznej 1

JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 2:1 (0:1) PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA
0:1 Fabian Pawela (1'), 1:1 Dawid Plizga (72'), 2:1 Alexis Norambuena (77')

new / bielsko.info

źródło: TS Podbeskidzie

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Podbeskidzie Bielsko-Biała" podaj

Reklama

Podbeskidzie Bielsko-Biała

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Podbeskidzie Bielsko-Biała" podaj

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Facebook