Górale wygrali z Granatem

Blisko 200 kibiców przyciągnął na trybuny przyjazd piłkarzy ekstraklasowego Podbeskidzia. Jak na zespół najwyższego szczebla rozgrywek przystało Górale zanotowali świetne otwarcie test-meczu. Już w 8. minucie goście cieszyli się z pierwszego gola autorstwa Marka Sokołowskiego. Kapitan Podbeskidzia pewnie przymierzył "z wapna", po wcześniejszej wrzutce Piotra Malinowskiego i zagraniu ręką w polu karnym Dawida Sali. W upalnych warunkach miejscowi dążyli do wyrównania i kilkoma akcjami sprawili bielszczanom problemy.

Aż wreszcie w 23. minucie, za sprawą Marcina Kołodziejczyka, dopięli swego. Pomocnik Granatu wbiegł między bielskich obrońców i pewnym strzałem pokonał Bartłomieja Danowskiego. Podrażnieni Górale odpowiedzieli jeszcze przed przerwą, gdy dwójkową akcję Sebastiana Ziajki i Malinowskiego, ten drugi zwieńczył celnym uderzeniem w tzw. długi róg.

Po przerwie na boisku nie było tak ciekawie, niemniej warto odnotować przewagę gości w niemal zupełnie nowym zestawieniu personalnym. Jedynie bowiem środkowi obrońcy rozegrali tego dnia pełne 90 minut sparingu. Z boiskowych wydarzeń wspomnieć trzeba, że dobrej okazji nie wykorzystał Kamil Adamek, pojedynek z golkiperem miejscowej drużyny przegrał Mariusz Sacha, a jedno z dośrodkowań odbiło się od słupka bramki III-ligowca.

Gospodarze nie zapędzali się zbyt często pod pole karne Podbeskidzia, a wynik ustalony do przerwy okazał się końcowym kolejnego test-meczu Górali. Oficjalnie zatem zakończone zostało zgrupowanie przedsezonowe w Warce.