[ZDJĘCIA] Nocna kraksa na Żywieckiej. Kierowca był pijany

Policjanci z bielskiej drogówki ustalają dokładne okoliczności tego zdarzenia. Z relacji świadków, którzy wiedzieli moment zdarzenia wynika, że Volkswagen Golf poruszał się z ogromną prędkością od strony Mikuszowic. Na wysokości skrzyżowania z al. Bora Komorowskiego kierowca utracił nad nim panowanie, wpadł w poślizg i uderzył w wysepkę rozdzielającą kierunki jazdy. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd zatrzymał się dopiero ok. 180 metrów od skrzyżowania. Doszło do wycieku płynów eksploatacyjnych. Z samochodu odpadło wiele elementów, które były porozrzucane w dużej odległości.

Świadkowie widzieli dwie osoby, które uciekają z rozbitego pojazdu. Młody mężczyzna w wieku około 20 lat pozostał na miejscu zdarzenia. Odniósł obrażenia ciała i trafiła do szpitala. Wyraźnie było czuć od niego alkohol, ale ze względu na stan zdrowia nie został przebadany ręcznym alkomatem. W szpitalu zostanie mu pobrana krew do analizy zawartości alkoholu i innych środków odurzających. Młody mężczyzna przyznał się do prowadzenia pojazdu w chwili zdarzenia.

Funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności zmierzające do ujawnienia pozostałych uczestników krasy, jak i ustalenia jej dokładnego przebiegu. Pojazd zostanie odholowany przez pomoc drogą na policyjny parking, gdzie w razie potrzeby zostanie poddany szczegółowym oględzinom z udziałem biegłych i techników kryminalistyki. Utrudnienia w ruchu na ul. Żywieckiej mogą potrwać do godziny 5:30.