Podbeskidzie Bielsko-Biała pokonało dzisiaj 1:0 Widzew Łódź w meczu 18. kolejki. Dzięki temu Górale przeskoczyli swoich rywali w tabeli T-Mobile Ekstraklasy i początek rundy wiosennej mogą uznać za udany!
Podczas meczu było sporo akcji bramkowych i kibice nie mogli narzekać na nudę. Już w 4. minucie Hachem Abbas dotknął piłki ręką w polu karnym, za co sędzia podyktował rzut karny. Do "jedenastki" podszedł Sylwester Patejuk i... przestrzelił. Uderzenie było piekielnie mocne, ale piłka poszybowała daleko w trybuny.
Podbeskidzie mimo niepowodzenia nie zwalniało. W 17. minucie Robert Demjan podał dokładnie do Marcina Rogalskiego, ten wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale Maciej Mielcarz zatrzymał piłkarza rywali. Ten sam zawodnik w 30. minucie znowu stanął "oko w oko" z bramkarzem Widzewa, ale i tym razem przegrał.
Obraz gry w drugich 45 minutach nie zmienił się znacząco. Ciągle lepiej prezentowało się Podbeskidzie. W końcu w 67. minucie wysiłki "Górali" zostały nagrodzone golem. Sylwester Patejuk uderzył płasko po ziemi z rzutu wolnego, z około 20 metrów, a zasłonięty Mielcarz nie zdążył z interwencją i musiał wyciągać piłkę z siatki.
W końcówce było sporo błędów i niedokładności. Podbeskidzie ograniczyło się do obrony, ale taktyka okazała się skuteczna i Górale wywieźli komplet punktów z Łodzi.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.