W rozegranych od 27 do 30 czerwca na częstochowskich kortach Mistrzostwach Śląska Młodzików podopieczny Jarosława Nycza nie stracił seta. W ćwierćfinale 6:0 i 6:1 pokonał Michała Czecha z KS Sport-Med. Zabrze, w półfinale 6:3 i 7:5 wygrał z Jakubem Pełką z KS Górnik Bytom, a w finale zwyciężył 6:3 i 6:3 z rozstawionym z numerem 1 Jakubem Grzegorzkiem z UKS Beskidy Ustroń.

- To największy sukces tenisa młodzieżowego w Bielsku-Białej od kilkunastu lat, czyli od czasu, kiedy w tej kategorii wiekowej grał Marek Mrozek, obecnie trener w naszym klubie - mówi prezes BKT Advantage Piotr Szczypka. - A warto zaznaczyć, że Mikołaj za rok także będzie grał w kategorii młodzików i liczymy, że w przyszłym roku będzie kandydatem do medali w mistrzostwach Polski w tej kategorii wiekowej.

Do złota wywalczonego w singlu Mikołaj Wrzoł dorzucił jeszcze srebro w deblu, grając w parze ze swoim… finałowym rywalem z singla Jakubem Grzegorczykiem.

Także w kategorii skrzatów zawodnicy BK Advantage spisali się znakomicie. Dwa tygodnie wcześniej bowiem w Chorzowie w „bielskim” finale singla dziewcząt Maja Chwalińska pokonała Zofię Podbioł 6:3 i 6:1, a deblu Zofia Podbioł z koleżanką klubową Małgorzatą Stępień wygrały z Mają Chwalińską, występującą z Julią Wędrochą z ChTT Chorzów.

Można więc chyba bez cienia przesady powiedzieć, że w młodzieżowym tenisie, mający niespełna 2 lata bielski klub, dominuje w województwie śląskim.